Oj, długo nas na blogu nie było. Chyba jakieś zmęczenie materiału. Z jednej strony mam ochotę pisać i mam mnóstwo pomysłów, z drugiej pustka gdy otwieram bloga. Frustrujące, bardzo. Dlaczego więc nas nie było?
Wyłożę kawę na ławę. Od razu. Trochę się duszę na własnym blogu. Mam wrażenie, że sama siebie zaszufladkowałam. Piszę tylko o tematach błahych, o dzieciach. A mój świat przestał
↧