Dzisiaj mam dla Was zdjęcia jeszcze wrześniowe. Wykorzystaliśmy resztki ciepłej pogody i pojechaliśmy na wieś, do mojej koleżanki. Fabiś miał tam istny raj, ponieważ były kury, kaczki, gęsi, krowy i świnie. Pierwszy raz widział je "na żywo". Była radość z karmienia i całego dnia spędzonego na dworze :) Zobaczcie to na zdjęciach :)
↧